Twój koszyk jest obecnie pusty!
Autor
Współautor tego co tworzysz, gdy czytając powołujesz do życia całe wszechświaty, jest mniej istotny. Podążając szamańskimi ścieżkami, ustępuje miejsca świętej przestrzeni indywidualnego doświadczenia, przyjmując jedynie rolę dyskretnego przewodnika. Powołując do życia nową formę literacką, zaprasza do podróży po jej bezdrożach…
Szamanizm literacki
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku dokonał się przełom w dziennikarstwie. Zaczęła pojawiać się nowatorska idea, iż reporter nie musi być tylko biernym obserwatorem niezależnych od niego zdarzeń, lecz także naturalnie swoim uczestnictwem może ingerować w ich bieg. Narodził się styl zwany “gonzo”. Tak oto świat reportażu zdobył, nie tylko ekstrawagancki koloryt, ale i nową perspektywę, przed którą został postawiony odbiorca. Czemu jednak nie pójść o krok dalej. Różnymi metodami wciągnąć czytelnika do współtworzenia wizji świata na wspólnych, negocjowanych przez niego warunkach? Niech w jak największej mierze sam zdecyduje, co i w jaki sposób chce zinterpretować. Czy zaakceptuje, że reguły postrzegania przyszłości i przeszłości mogą być złamane? Jak głęboko, w mroki króliczej nory, będzie miał odwagę się zapuścić? Jak uda mu się połączyć pozornie sprzeczne wątki? Co uzna za bajkę, a przed czym skłoni głowę w akcie szacunku, podczas głębszego rozeznania przekazu i jego własnej natury w nim nim ukrytej?
***
W Szamanizmie jednym z kluczowych zagadnień jest intencja. To ona łączy nas, zarówno ze źródłem inspiracji po jakie sięgał jej autor, jak i z duchowymi owocami, które manifestują się za jej przyczyną. Dążę do tego by była szczera, przepełniona miłością i współczuciem. Ostatecznie jednak, ponad wszystko, szanuję wolną wolę. W ręce odbiorcy składam dary swobody wyboru i moc rozeznania. Wręczam farby i pędzel, odsłaniając przed czytelnikiem fragmenty mej duszy, na literackie płótno przelane. Niech łączy je w sobie swobodnie, koloruje, nadaje głębi, czerpiąc z bogactwa palety odcieni własnego ducha.
Osobiście chciałbym, by takowy literacki szamanizm, był jak psychodeliczne lekarstwo. Medium odsłaniające tajemnice psyche. Jak wewnętrzne lustro, w którym każdy odnajdzie swoją prawdę, odbijającą się na stronach Bogu winnego dzieła. Może pozwolisz, by ta emocjonalna gra świateł i cieni, wniknęła głęboko w twoją duszę i uleczyła ją… jeżeli z taką intencją i potrzebą przybędziesz.
Może odważysz się na kolejny poziom zrozumienia swojej nietrywialnej natury, lub po prostu, pozwolisz sercu napełniać się inspiracją. Ostateczną bowiem granicą między przejaskrawionym, infantylnym opowiadaniem, a historią otwierającą na bezkresne przedpola duchowego katharsis, może okazać się jedynie twoje przyzwolenie i gotowość do wewnętrznej podróży.