Twój koszyk jest obecnie pusty!
List do Przyjaciela
( Nadany 24 lut 2021 i opublikowany w książce… w końcu doczekał się czasu gdy go uwalniam, udostępniam szerzej na pożytek wolnej ludzkości, która ma szansę pojąć jego sens. )
Od: Michael N <rozmowyzszamanem@gmail.com>
Date: śr., 24 lut 2021 o 23:13
Subject: Drugi wstrząs
To: <jackowski*****sztof@wp.pl>
Szanowny Panie Krzysztofie,
W pierwszej kolejności chciałem podziękować za Pana posługę, za uczciwe korzystanie z daru na rzecz potrzebujących go dusz, zarówno tych żyjących, jak i tych już za kurtyną fizycznego żywota. Za odwagę i szczerość, która Pana nie opuszcza pomimo ciężkiego brzemienia, którym bywa spostrzeganie oczami ducha szczególnie trudnych wydarzeń nadchodzących czasów.
Również dane mi jest postrzegać i czuć świat z poziomu trochę szerszego niż materialne domino przyczyny i skutku. W połowie 2019 roku pozwolono mi spojrzeć daleko poza horyzont fizycznego świata, by poczuć wielkie zmiany, jakie nadejdą w najbliższych dekadach. Tylko w tym rozpoczynającym się dziesięcioleciu, wydarzyć ma się tak wiele, jak przez ostatnie pół wieku.
Pokazano mi to, co już Pan wie, że to, co nadchodzi w najbliższym czasie, jest na wielu poziomach zaplanowane. Gdy wprowadzono nagle pierwsze obostrzenia pandemiczne, jasna stała się dla mnie mroczna prawda o tym, że wycelowane są w gospodarkę oraz pośrednio i bezpośrednio – w naszą wolność. Są przygotowaniem do nowego ładu.
Rozgrywanie zmian na świecie pandemią, to „pierwszy wstrząs”. Szerszy plan najbliższych lat obejmuje również porządki geopolityczne na całym świecie. Zgadzam się w pełni, że nadchodzi poważny konflikt światowy. Wraz z upadkiem ekonomii to będzie „drugi wstrząs”. Konflikt i kryzys giełdowy są blisko siebie, ciężko mi jednak dostrzec jak blisko, czas w świecie ducha to subtelna materia. Czuję jednak, że tak jak pierwszy wstrząs, zaskoczy nas i zmrozi. Będzie jednak poważniejszy w skutkach niż ten z marca roku 2020, ponieważ pociągnie za sobą cały łańcuch nagłych, nieodwołalnych zmian. Odczuwam to jakby falę uderzeniową, która przewróci wiele fundamentalnych aspektów naszej egzystencji. Kolejne będą padać jak kostki domina, ingerując w życie każdego człowieka. Zaprawdę, czasy, jakie znamy już nigdy nie wrócą, choć bardzo wiele osób nie będzie umiało się z tym długo pogodzić.
Do czasu tego wstrząsu społeczeństwo będzie bez głębszego oddechu dociskane do ziemi, sztucznie utrzymywane w ryzach dzięki pustym obietnicom i ułudzie. Rządy, nie tylko w Polsce, zachwieją się. Otwarcie zaczną być wprowadzane mechanizmy totalitarne. Zanim ludzie oprzytomnieją, kolejne granice wolności zostaną bezpowrotnie przekroczone. Konflikt będzie eskalował i planowo przerzucał się na różne części świata. Poza porządkiem na bliskim wschodzie, chcą rozwiązać sprawę wielu problematycznych regionów na świecie, w tym i tych w Europie. Jak wielkie szachy, znacznie się dynamiczny ruch na geopolitycznej szachownicy, w którym wielkie mocarstwa będą rozgrywać całymi krajami, a mniejsi gracze lokalnymi sporami.
Dla społeczeństw najgorszy będzie strach. On odbiera trzeźwe myślenie, paraliżuje lub popycha do nierozważnych działań. Zastraszonym tłumem łatwo kierować. Gdy w konfliktach nasili się udział trzech wielkich mocarstw, pojawiać się będzie groźba nuklearnego uderzenia. Choć nie czuję, by do takowego doszło, lęk przed nim będzie jednak paraliżujący dla wielu. Wraz ze wciąż rozgrywanym zagrożeniem pandemicznym, ekonomiczną zapaścią, ograniczeniami wolności, widmem otwartej wojny na naszych ziemiach… dla wielu napięcie stanie się ciężkie do zniesienia, szczególnie dla tych bez czci i wiary w naszą nieśmiertelną, duchową naturę.
Z chaosu na bliskim wschodzie, niespodziewanie wyłoni się zalążek nowego regionalnego ładu. Mocarstwa nie unicestwią się w jądrowym szale (jeszcze nie tym razem), ale koniec ich zmagań nie będzie końcem problemów. Niedźwiedź wykona nierozważny ruch i tak oto Rosja zacznie swoją drogę ku upadkowi. Stany Zjednoczone, z pyrrusowymi zwycięstwami podążą drogą wewnętrznego rozpadu. Ich pieniądz straci wartość i obecna dekada nie minie, gdy zaleją się własną krwią w Drugiej Wojnie Domowej. Sprytny smok zaskoczy swoimi posunięciami, w decydującym momencie zagra roztropnie. Tak oto Chiny i nowe Imperium bliskiego wschodu, zaczną podążać ku swej mrocznej dominacji. Europa, jak Pan dobrze wie, utonie w podziałach. Nie tylko więzy UE zaczną się kruszyć, nasilą się też konflikty w obrębie jej krajów i regionów oraz znaczne niepokoje jej mieszkańców. Reżimowe działania, cenzura, bezwzględność nie zawsze legalnych działań władzy… kryzys, jakiego jeszcze nie było.
W następnych latach wiele będzie chaosu i niedowierzania, zmian ustrojowych, światowych roszad politycznych, ale i jakże wielkich zmian światopoglądowych w jednostkach. Zostanie przed nami powoli odkryta głębsza wiedza o tym, kim jesteśmy jako istoty duchowe, ale również o naszym pochodzeniu i świecie nas otaczającym. Religie zatrzęsą się w posadach. Niestety prawda będzie wymieszana z fałszem tak, że próżno będzie je oddzielać siłami umysłu. Zaczynają się zmiany tak wielkie i permanentne, że za kilka dekad świat będzie zupełnie inny… Tak bardzo inny na każdym polu, że czasy obecne ochrzczone będą starożytnością. Zaczynająca się dekada to tylko preludium do olbrzymich i bolesnych przemian.
Natura również dołączy się do tej kakofonii różnych tragedii. Ziemia, ogień, woda, powietrze… Natura, tak jak cała ludzkość, będzie wyjątkowo niespokojna. Na znak sprzeciwu Ziemia przemówi, zagrzmią wulkany. Jednak ludzie ich nie posłuchają, znaki na niebie i ziemi przekręcą na swoją modłę.
Najważniejsze jednak, co mi zostało objawione, to holistyczne spojrzenie na te trudne czasy transformacji. Trud ludzki będzie olbrzymi, ale całość doprowadzi do oczyszczenia i odrodzenia się ducha ludzkości w wolności i prawdzie. Ostatecznie plany “władców” tego świata nie powiodą się. Wiele pięknych, mądrych istot wspiera nas w tym procesie przebudzenia. Ból narodzin nowej epoki zostanie nagrodzony wyjściem z wielu iluzji i powrotem do głębszego zrozumienia nas samych, Boga i jedności z innymi duszami.
Przyszłość nie jest wyryta w kamieniu. Postrzegam ją jako wielkie koło zamachowe i choć wydaje mi się, że już najbliższych wydarzeń na świecie nie zatrzymamy, możemy przez modlitwę i działanie zgodnie z sercem, złagodzić ich skutki. By cały proces przemiany mógł się szczęśliwie dopełnić, ważne są nawet najmniejsze iskierki wiedzy o tym, kim jesteśmy, rzucane z odwagą w świat, również te wykrzesane przez Pana. Dziękuję za prawdę, za autentyczność, za zmagania, by szerzyć świadectwa naszej duchowej natury. Dużo błogosławieństw dla Pana i bliskich. Z Bogiem, przyjacielu.
Pozdrawiam serdecznie,
Michael13
13 – Wiadomość autentyczna. Wysłana zgodnie z podaną datą: 24 lutego 2021 roku, czyli co do dnia, na rok przed rozpoczęciem się zapowiadanego okresu: „drugiego wstrząsu” (atakiem Rosji na Ukrainę).